Kuchnia amerykańska, choć przez wielu uważana za niezdrową i sprzyjającą tyciu, jest jedną z najbardziej uwielbianych kuchni, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Kiedy mówimy o kuchni amerykańskiej, wyobrażamy sobie wielkie burgery, stos frytek polanych sosem, hot dogi i oczywiście masło orzechowe.
Obserwując społeczeństwo amerykańskie, można jasno stwierdzić, że taka dieta nie sprzyja zdrowiu. Amerykanie są jednymi z najbardziej otyłych ludzi na świecie. Czy istnieje zatem sposób na to, aby nie musieć rezygnować z tych wszystkich pyszności, które oferuje kuchnia amerykańska i jednocześnie zachować zdrowie i szczupłą sylwetkę?
Oczywiście, że tak. Wystarczy, że zamiast kupować gotowe burgery i frytki smażone na głębokim oleju, przyrządzimy je sami, w domowym zaciszu, zgodnie z zasadą slow food. Oczywiście zajmie to sporo więcej czasu niż zamówienie jedzenia w jednej z restauracji oferujących fast food, ale uraczenie siebie i swoich najbliższych własnoręcznie przygotowanym burgerem, z troską o dobór wysokiej jakości mięsa i zdrowych dodatków, jest niezwykle satysfakcjonujące.
Podstawą jest zmiana nastawienia do przyrządzania posiłków. Kuchnia amerykańska wcale nie musi być niezdrowa. Niezdrowym jest jedynie amerykańskie podejście do jedzenia w myśl zasady “im szybciej, tym lepiej”. Wystarczy zwolnić tempo i uruchomić wyobraźnie, a nasze ulubione, amerykańskie jedzenie stanie się dla nas nie tylko przyjemnością, ale również źródłem zdrowia i energii.
dokładnie, kuchnia amerykańska może być zdrowa i wartościowa, wystarczy zachować umiar i stawiać na jakość składników