Skarby natury. Łosoś. Którego wybrać?

Skarby natury. Łosoś. Którego wybrać?

Łosoś jest jedną z tych ryb, za którymi szczególnie przepadamy. Polacy kupują łososia wędzonego na ciepło i na zimno, a także surowego, którego można smażyć, piec, grillować czy gotować na parze.

Łosoś wędzony doskonale nadaje się do kanapek i sałatek, a ten w pieczonej postaci można serwować z sosem beszamelowym, cytrynowym czy koperkowym. Choć jego specyficzny i słonawy smak jest niemal zawsze tak samo pyszny, warto zainteresować się tym, z jakiego źródła są ryby, które jemy.

Najczęściej sprzedawanym łososiem jest łosoś hodowlany i choć brzmi to niewinnie, należy zdać sobie sprawę z tego, w jakich warunkach hodowane są ryby w krajach skandynawskich. Śledztwa dziennikarzy europejskich dowiodły, że łososie w Norwegii są hodowane w fiordach, na dnie których znajduje się kilka metrów mułu, w skład którego wchodzą antybiotyki i chemia.

Ryby te są faszerowane środkami, które powodują ich wzrost i poprawiają kolor ich mięsa, co nie jest zdrowe dla konsumentów. Ostrzega się nawet kobiety w ciąży przed jedzeniem łososia hodowlanego. Jeśli ktoś bardzo przepada za tą rybą, powinien szukać łososia dzikiego, który nie ma aż tak pięknego koloru, ale z całą pewnością jest zdrowszy dla naszego organizmu.

Doskonałym zamiennikiem łososia może być tak zwany labraks, czyli okoń morski, który bardzo przypomina swojego “różowego brata”, choć jego mmięso jest całkiem białe, jak mięso pangi.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*