Ku zdrowotności, czyli o nasionach chia słów kilka

Ku zdrowotności, czyli o nasionach chia słów kilka

Każdy dietetyk zaleca spożywanie nasion chia. Kiedyś mało znane, dzisiaj są absolutnym hitem w dziedzinie zdrowego odżywiania. Skąd pochodzą nasiona chia? Odkryto je w Meksyku za sprawą rośliny o nazwie szałwia hiszpańska. Jako specyfik o niezwykłych właściwościach zdrowotnych stanowiły podstawę w kuchni plemion azteckich.

Adekwatna nazwa

Etymologia słowa „chia” związana jest z wyrażeniem „chian”, które w języku nahuatl oznacza „oleisty”. Biorąc pod uwagę wysoką zawartość kwasów tłuszczowych w tych meksykańskich nasionach, jest to absolutnie uzasadniona nazwa.

Co jeszcze zawierają w sobie nasiona chia?

Szeroka gama witamin przemawia zdecydowanie na ich korzyść.
Witamina A poprawiająca wzrok, witamina C grająca pierwsze skrzypce w budowaniu odporności, witaminy z grupy B, których odpowiedni poziom we krwi zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Wyliczać dalej?

Niemniej ważne są minerały, a tych w szałwii meksykańskiej całkiem sporo. Na prowadzenie wysuwa się wapń – podstawowy budulec kości. Na kolejnym miejscu plasują się: fosfor, potas i magnez. W 100 g produktu występuje ponad 7 mg żelaza. To dobra wiadomość dla wegan, wegetarian i anemików.

Najważniejsze właściwości

Nie sposób wymienić wszystkich korzyści, jakie niesie za sobą regularna obecność nasion chia w naszej codziennej diecie. Doceniają je nawet najwięksi sceptycy.

Zapewniają lepszą kondycję skóry – staje się ona bardziej gładka, mniej podatna na alergie i sprężysta. Duża ilość przeciwutleniaczy to prawdziwy eliksir młodości. Spowalniają one bowiem proces starzenia.

Błonnik obecny w nasionach chia usprawnia metabolizm, powinny więc po nie sięgać osoby borykające się z nadwagą.

Szałwia meksykańska to naturalne lekarstwo, gdy problemem są łamiące się paznokcie i wypadające włosy.

Zastosowanie w kuchni

Nasiona chia można przyrządzać na wiele sposobów. Ważne, aby przed spożyciem namoczyć je w naczyniu. Najpopularniejsze danie z wykorzystaniem specyfiku jest pudding. Nasiona zalewa się mlekiem (gdy zamiast zwykłego użyjemy mleka kokosowego, uczucie sytości będzie utrzymywało się dłużej) i odstawia na kilka godzin.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*