Tłuściutkie mięso ze świńskich golonek jest odbierane dość kontrowersyjnie. Z jednej strony zawiera olbrzymią ilość nasyconych kwasów tłuszczowych, jest tłuste i co za tym idzie wydaje się ciężkie. Z drugiej strony zawiera dużą ilość kolagenu i elastyny, dostarcza żelaza i witamin z grupy B które w tym połączeniu są łatwo przyswajalne.
My od czasu do czasu lubimy zjeść kawałek czegoś tłustszego, w końcu nie jemy tego na co dzień. Myślę że spożywanie golonki 3 razy do roku, nie powinno nikomu zaszkodzić.
Golonkę przygotowuje się długo, ale dla tego smaku warto poczekać na nią nawet kilka godzin