Ciasteczka mleczne z siekanymi migdałami i kawałkami białej czekolady. Dodatek mleka w proszku zapewnia niepowtarzalnie mleczny smak i wilgotną miękkość w środku ciastek.
Mleczne ciastka z białą czekoladą i mlekiem w proszku
Tryb gotowania.
Dłuższe podświetlenie ekranu
Porcje
20
sztukPrzygotowanie
30
min.Pieczenie
10
min.Kalorie
250
kcalMleczne ciasta z białą czekoladą, siekanymi migdałami i mlekiem w proszku. Doskonałe ciastka mięciutkie w środku.
Składniki:
200 g białej czekolady
100 g migdałów blanszowanych
200 g miękkiego masła
50 g mleka w proszku
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka z chowu ekologicznego
50 g cukru pudru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
Sposób przygotowania:
- Migdały i białą czekoladę posiekaj nożem na mniejsze kawałki. Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia, piekarnik nagrzej do temperatury 180 stopni.
- Suche składniki: mąkę pszenną wraz z proszkiem do pieczenia przesiej przez sito. Dodaj mleko w proszku i wymieszaj ze sobą.
- Miękkie masło utrzyj mikserem na jasną puszystą masę. Następnie ucieraj je z cukrem pudrem i cukrem waniliowym.
- W osobnym naczyniu ubij całe jajka na kogel mogel. Stopniowo dodawaj je do utartego masła, cały czas miksując. Nie dodawaj jajek na raz, by zapobiec zważeniu się masy.
- Następnie dodaj przygotowane suche składniki, całość zmiksuj do połączenia. Po czym dodaj posiekane migdały i białą czekoladę, wymieszaj szpatułką.
- Z masy formuj niewielkie, lekko spłaszczone kuleczki wielkości orzecha włoskiego i układaj je na blasze zachowując odstępy. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez 10 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu wystudź na kratce.
Instagram @prostepesto
Obserwuj @prostepesto i oznaczaj nas #prostepesto
Facebook ProstePesto
Polub nas na Facebook
Zobacz także:
Świąteczne ciastka dla Świętego MikołajaCiastka z masła orzechowego z TikToka
Płynna czekolada z rozgrzewającym chili
Ciastka błyskawiczne pierniczki z lukrem
Kruche ciastka z masłem orzechowym i nutellą
Korzenny ciasteczkowy krem speculoos
najlepsze mleczne ciasteczka jakie jadłam