Nie przepadam za suszonymi figami, które jeszcze do niedawna były jedyną ogólnodostępną formą fig w naszych polskich sklepach. Na szczęście od niedawna, na przestrzeni kilku ostatnich lat, pojawiły się w sklepach świeże pękate owoce figowe. Figi są niezwykle wartościowymi owocami, zarówno pod względem wartości odżywczych jak i uniwersalnych możliwości wykorzystania ich w kuchni. Dzisiaj przygotowałam figi w wersji wytrawnej, na gorąco z piekarnika, z dodatkiem sera owczego długodojrzewającego, miodu i orzechów. Przepis jest bajecznie prosty, natomiast efekt smakowy przekąski wykwintny. Pieczone figi to przepis wyjątkowy, pasujący na romantyczny wieczór taki jak Walentynki lub Dzień Kobiet.
Ostatnio mieliśmy okazję spróbować polskiego, ekologicznego sera owczego od Romana Kluski, dlatego na blogu pojawiło się kilka przepisów z wykorzystaniem tegoż obłędnego specjału. Mleko owcze oraz wyroby z niepasteryzowanego mleka owczego mają cudowne walory zdrowotne. Owcze mleko zawiera znacznie więcej białka, dobrych kwasów tłuszczowych i wapnia od mleka krowiego. Mleko owcze warto włączyć do diety dzieci i nastolatków (z wyjątkiem niemowląt dla których tak bogate w białko mleko nie jest zalecane) ze względu na wspieranie kości w procesie wzrostu, wśród kobiet ciężarnych gdyż mleko owcze w diecie będzie dostarczało wartościowych składników dla rozwijającego się płodu, u osób narażonych na osteoporozę. Wskazać do stosowania mleka owczego jest oczywiście znacznie więcej, jednakże nie sposób wymienić je wszystkie tutaj. Możliwe że kiedyś napiszemy na ten temat bardziej rozbudowany wpis na naszym blogu.