Schabowy, ziemniaczki i mizeria to chyba najbardziej klasyczny polski obiad. Chociaż kotlety u każdej gospodyni smakują nieco inaczej, to na pewno powinno łączyć je jedno – świeże i soczyste mięso. Znalezienie dobrej sztuki schabu, to…sztuka sama w sobie, dlatego radzimy, na co warto zwrócić uwagę przy zakupie.
Żyłki tłuszczyku to oznaka idealnego schabu
W sklepach często możemy zauważyć idealnie różowe kawałki schabu, które mają też idealny kształt. Nie zawsze jest to oznaka dobrej jakości mięsa. Prawdziwy schab powinien mieć nieregularny kształt oraz charakterystyczne żyłki tłuszczu. To właśnie tym żyłkom zawdzięczamy soczyste i kruche mięso, które przekłada się na pysznego schabowego. Warto jednak zwrócić uwagę na kolor żyłek – powinny być białe i miękkie. Jeżeli wpadają w żółć albo szarość, to może to być oznaką nieświeżego mięsa.
Sztuka mięsa nie powinna też być zbyt twarda i zwarta – taki schab będzie suchy. To samo tyczy się matowego mięsa, które może oznaczać starszy schab. Idealny kawałek powinien się lekko błyszczeć i powinien wyglądać na wilgotny. Nie może jednak „pływać” w płynie. To oznaka nieprawidłowej praktyki wielu sklepów, jaką jest odświeżanie mięsa.
O świeżości schabu powie nam jego kolor
Świeży schab rozpoznamy po odpowiedniej barwie. Takie mięso nie powinno być zbyt blade. Powinno się odznaczać ładną, różową barwą. Jeżeli mamy wybór, to wybierzmy kawałek pochodzący od strony karczku. Jest on delikatniejszy i ma nasycony kolor, co oczywiście przekłada się na smak. Zazwyczaj im mocniejsza barwa mięsa, tym lepiej, uważajmy jednak na ciemne plamy. Mogą one oznaczać nieświeże mięso.
Mięso kupowane na wagę to zazwyczaj gwarancja jakości
Kupowanie mięsa na wagę pozwala nam na większy wybór. Możemy wybrać sobie dany kawałek, obejrzeć go z każdej strony, a czasami nawet je powąchać. Dzięki temu powinniśmy wyczuć lekką woń wieprzowiny. Jeżeli mięso ma ostry zapach, na pewno nie powinniśmy go kupować. W pakowanym mięsie oczywiście nie możemy ocenić jego zapachu, a czasami też koloru. Dlatego jeżeli mamy taką możliwość, kupujmy mięso na wagę i zapytajmy ekspedientkę o jego świeżość. Kupując schab w mięsnym, możemy też określić grubość kotletów, jaką potrzebujemy. Co jeżeli jednak nie mamy takiej możliwości i kupujemy mięso pakowane?
Wybieraj sprawdzone sklepy i marki
Nie zawsze mamy dostęp do sklepu mięsnego, a często odstraszają nas też ceny. Wtedy kierujemy się w stronę popularnych sieci sklepów spożywczych. Nie musi to jednak wcale oznaczać gorszej jakości. Warto wtedy po prostu wybierać sklepy, które słyną z wysokich standardów. Jeżeli kupujesz mięso ze sprawdzonego źródła, nie musisz go oglądać z każdej strony, czy go wąchać. Jeżeli znasz daną markę i jej wyroby, masz pewność, że zadbała ona o wysoką jakość i świeżość schabu. Dlatego właśnie warto mieć swoje sprawdzone sklepy i sieci, które mają w ofercie daną markę. Wtedy możemy być pewni, że nasz schab będzie świeży, kruchy i zapewni nam pyszny schabowy.
Duże dyskonty sprzedają zazwyczaj mięso, które posiada dużą ilość certyfikatów – przy takiej skali sprzedaży nie mogą oni pozwolić sobie na złą jakość mięsa. Dlatego właśnie schab czy jakiekolwiek inne mięso z półek dyskontów będzie na pewno wysokiej jakości. Przy tym jego cena nie zwali nas z nóg, nawet w czasach inflacji. Gazetka Lidla i ulotki innych sklepów często oferuję promocje na różnego rodzaju mięsa, dlatego warto je śledzić na bieżąco.
Nie zmarnuj dobrej jakości schabu zbyt wysoką temperaturą
Kiedy mamy już odpowiedni kawałek mięsa, nie możemy go teraz zepsuć nieodpowiednią obróbką termiczną. Ponieważ schab należy do delikatnych mięs, to najlepiej jest je smażyć krótko, ale za to w wysokiej temperaturze. Jeżeli zamierzamy je upiec albo dusić, to najpierw podsmażmy je na chwilę na patelni – w ten sposób zamkniemy jego pory, a tym samym uwięzimy w mięsie smak. Żeby mieć pewność, że obrabiamy mięso w odpowiedniej temperaturze, możemy wspomóc się termometrem do mięsa. W przypadku wieprzowiny powinna mieć ona temperaturę 65°C w swoim najgrubszym miejscu i utrzymywać ją przez ok. 15 sekund.
Przed przygotowaniem mięsa należy wyjąć je chwilę wcześniej z lodówki. Jeżeli prosto z chłodu wrzucimy je na patelnię, może stać się suche i gumowate. Najlepiej jest wyciągnąć je godzinę, dwie wcześniej. W tym czasie możemy je też lekko zamarynować, żeby dodać mu jeszcze smaku.
Połączenie zakupu dobrej sztuki schabu i odpowiedniej obróbki termicznej powinno sprawić, że nasz schabowy będzie idealnym dodatkiem na niedzielny obiad.
