Przez kilka lat los dzikiej róży był niepewny. Wiele osób o niej zapomniało i dopiero ostatnio powróciła na nasze stoły. Zrobiła to w doskonałym stylu! Dlaczego zatem warto jej zaufać i co dobrego wniesie w nasze życie?
Owoc zdrowia
Dzika róża to przede wszystkim bogactwo witaminy C, ma jej więcej nawet niż czarna porzeczka, około 10x więcej, zatem szybko zapełnia dzienne zapotrzebowanie. O jej zbawiennych właściwościach można by się długo rozpisywać. Owoce bogate są też w kwercetynę.
Ta substancja, mimo że mało znana, to także ma wiele istotnych właściwości. Chroni ona organizm przed czerniakiem. Na co jeszcze może pomóc? Wieść gminna niesie, że ważny jest jej udział w ochronie układu moczowego, a także układu kostnego przed osteoporozą. Tradycyjna zupa szwedzka o nazwie nyponsoppa robiona jest właśnie z tego owocu.
Uważana niegdyś za pokarm biedoty dzięki łatwej dostępności, dziś odchodzi w zapomnienie. Niesłusznie, bo można dzięki niej podreperować swoje zdrowie. Owoc dzikiej róży – proszek, który się z niej robi, to naturalna suplementacja diety i skuteczna pomoc dla organizmu. Do jego produkcji używana jest skórka dzikiej róży.
Płatki o niezwykłym działaniu
Wspomnieniem wielu osób jest to, że prosto z krzaczka zjadało się… tak, właśnie płatki dzikiej róży. Zarówno w nich, jak i w samych liściach odkryto procyjanidyny. Są to związki z grupy flawonoidów, a te z kolei mają właściwości antyoksydacyjne. Ponadto substancje te wzmacniają układ krwionośny przez obniżenie ciśnienia tętniczego i poprawienie elastyczności naczyń. Zalecona dzienna dawka flawonoidów to 1-2 gramów, z tym że np. osoby palące to zapotrzebowanie mają nieco większe.
A co z nasionami?
Wykonuje się z nich olej z nasion dzikiej róży. Używany jest często w olejkach eterycznych o olejach do skóry. Jest dostarczycielem dużych ilości witaminy A oraz E, a te z kolei są zbawienne dla zewnętrznego organu naszego ciała. Jest też, chociaż trzeba przyznać, że niezbyt często, w gastronomii.
Dzięki tłoczeniu na zimno, zachowuje wszystkie swoje właściwości. Zawiera takie kwasy jak: kwas linolowy, kwas alfa-linolenowy, kwasy omega-6 i omega-3. Bez ich dostarczenia w odpowiedniej ilości, organizm nie będzie prawidłowo funkcjonował. Na oleju różanym nie wolno niczego smażyć. Poddanie oleju działaniu wysokiej temperatury, niszczy korzystne związki chemiczne.
Ma lekko słodki smak, więc należy używać go ostrożnie. Może być swego rodzaju przyprawą do mięs lub sałatek ze świeżych warzyw. Wiele osób dodaje go też do koktajli owocowo-warzywnych.
Jeśli szukasz inspiracji na przepisy z dzikiej róży, skorzystaj z naszej wyszukiwarki przepisów.