Dorsza zaserwowałam mojej córeczce z puree z ziemniaka i brokuła (10 minut przed końcem gotowania ziemniaków, dodałam do garnka kilka różyczek brokuła. Odcedziłam z wody, dodałam łyżkę śmietany i łyżeczkę masła, potraktowałam tłuczkiem do ziemniaków). Do tego podałam różyczki brokuła gotowane na parze i surową paprykę pokrojoną w wąskie paski. Moje dziecko bardzo lubi ryby i ziemniaki, więc ten obiad okazał się strzałem w 10. Poniżej znajdziesz zdjęcie jak prezentował się talerzyk dziecka. Tę rybę jedliśmy również my z mężem, do swoich porcji wyjątkowo nie dodawaliśmy soli, gdyż wszystko było bardzo aromatyczne i sól była zbędna.